Category: Technologia

Skład procentowy powietrza kształtuje się następująco: azot 78%, tlen 21%, inne gazy 1%, dwutlenek węgla 0,04%. W większości miast a nawet wsi w składzie powietrza znajdują się również składniki, których krótko mówiąc człowiek nie powinien wdychać, jak pyły PM 2.5, PM10, alergeny, dwutlenek siarki i azotu, tlenek węgla, ozon. Wszystkie te składniki mają negatywny wpływ na organizm człowieka. Obecnie w profesjonalnych sklepach możemy zaopatrzyć się w skuteczne urządzenie, które w warunkach domowych zwalczają szkodliwe zanieczyszczenia, a są nimi oczyszczacze powietrza.

Oczyszczacze powietrza- najważniejsze zalety

Tak jak wspomniano we wstępie w powietrzu są nie tylko korzystne dla nas związki, zanieczyszczenia coraz częściej nie są już tylko bolączką dużych miast, ale problem dotyka coraz częściej również wsi. Skuteczne i nowoczesne urządzenia jakimi są oczyszczacze i nawilżacze Sharp, będą w stanie przede wszystkim filtrować powietrze na bardzo dobrym poziomie, usuwając z nich:

• frakcje pyłów pochodzących w głównej mierze ze smogu

• alergeny, w tym roztocza i sierść zwierząt

• wirusy i bakterie

• pleśń i grzyby

Eliminacja tych zanieczyszczeń jest możliwa dzięki złożonej filtracji. Oczyszczacze powietrza, które wykorzystują filtr HEPA a także inne filtry, są skuteczne na różnych powierzchniach, w zależności od tego jaki model wybierzemy. Oczyszczacze i nawilżacze Sharp jak sama nazwa wskazuje dodatkowo nie tylko odfiltrowują zanieczyszczenia ale także nawilżają powietrze, samodzielnie dopasowując poziom nawilżenia do panujących warunków. Wykorzystując oczyszczacze powietrza dbamy o zdrowie swoje i swoich najbliższych, ale również pozytywnie wpływamy na koncentrację, samopoczucie, lepszy sen i usypianie, oczyszczacze powietrza będą również doskonałym wsparciem dla osób chorujących na alergie wziewne.

Oczyszczacze i nawilżacze Sharp- jaki wybrać do dużej przestrzeni?

Skuteczność filtracji powietrza jest zależna oczywiście od zastosowanej metody filtracji, natomiast bardzo ważną kwestią jest także odpowiednie dopasowanie powierzchni oczyszczania i wydajności oczyszczaczy powietrza do powierzchni pomieszczenia w którym zamierzamy umieścić urządzenie, dzięki temu oczyszczacz będzie w stanie wykorzystać swoje możliwości w 100%. Do dużego mieszkania, i dużych przestrzeni, będzie konieczne wykorzystanie oczyszczaczy i nawilżaczy Sharp, których powierzchnia oczyszczania i wydajność będzie nieco większa, warto zwrócić uwagę również na zastosowane w nich filtry i metody filtracji. Dobrej klasy urządzenie, które poradzi sobie na dużej powierzchni powinno posiadać także funkcję jonizacji, oraz pracować cicho. Warto wybierać takie urządzenia, które pomimo dużej powierzchni oczyszczenia nie będą zajmować dużo miejsca, oraz będą proste w obsłudze.

Zaawansowane urządzenia do sterylizacji powietrza pozwolą na eliminację szkodliwych zanieczyszczeń, dzięki czemu skutecznie zadbamy o zdrowie nasze i wszystkich domowników.

Artykuł powstał we współpracy z GoodAIR.pl

Chlorek cynku jest substancją wykorzystywaną w wielu branżach. Może być używany zarówno jako ciało stałe, jak i wodny roztwór. W obu przypadkach chlorek cynku posiada unikatowe właściwości, które odpowiadają za sposoby jego stosowania. Czym więc dokładnie się on charakteryzuje, w jakich sytuacjach jest przydatny i dlaczego? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz właśnie w tym arty​kule.

Artykuł porusza następujące zagadnienia:

1. Chlorek cynku – zastosowanie wynika z właściwości

2. Zastosowanie chlorku cynku – jakie najczęstsze?

3. Chlorek cynku – zastosowanie w produkcji baterii

4. Zastosowanie chlorku cynku jako środek ochrony roślin

5. Ocynkownie ogniowe a zastosowanie chlorku cynku

Chlorek cynku – zastosowanie wynika z właściwości

Chlorek cynku jest nieorganicznym związkiem chemicznym, którego wzór sumaryczny to ZnCl2. Jest bezzapachowym ciałem stałym o białym kolorze. Do najważniejszych właściwości tej substancji zaliczyć należy: silną higroskopijność oraz dobrą rozpuszczalność w wodzie, glicerynie, alkoholu etylowym, a także eterze i acetonie. Dodatkowo potrafi przeciwdziałać zamarzaniu, powoduje syntezę białek i wiązanie węglowodanów. Do jego cech należy również wzmacnianie skuteczności działania azotu podczas procesu upraw.

Zastosowanie chlorku cynku – jakie najczęstsze?

Wspomniane wcześniej właściwości sprawiają, że chlorek cynku zastosowanie ma m.in. w przemyśle metalurgicznym jako składnik potrzebny do wykonania cynkowania ogniowego i galwanicznego (np. uzupełnianie kąpieli topnika czy element składowy nowej wanny z topnikiem). Wykorzystywany jest także w rolnictwie i ogrodnictwie (nawozy i inne środki ochrony roślin). Poza tym wymienić można również zastosowania chlorku cynku, takie jak:

• elektrolity do baterii (cynkowo-węglowych i cynkowo-powietrznych),

• wspomaganie suszenia różnego rodzaju produktów,

• składnik podczas drukowania tkanin,

• produkcja past lutowniczych,

• składnik przy wytopie stopów cynku,

• składnik w syntezie organicznej jako kwas Lewisa.

Chlorek cynku – zastosowanie w produkcji baterii

W przypadku zastosowania chlorku cynku w produkcji baterii, pełni on funkcję elektrolitu. Jego dokładny skład zależy od rodzaju baterii. W cynkowo-węglowych główną rolę odgrywa chlorek amonu. Ich zaletą jest dość niska cena, jednak wydajność tego typu baterii jest zdecydowanie niższa niż chociażby w przypadku tych alkaicznych. Dlatego też używane są w niewielkich urządzeniach, takich jak pilot do telewizora czy zegar. Natomiast w bateriach cynkowo- powietrznych, jak sama nazwa wskazuje, poza chlorkiem cynku dużą rolę odgrywa także powietrze. Po zdjęciu specjalnej nalepki ochronnej, do wnętrza baterii dostaje się powietrze (przez drobne otwory). Dzięki temu w katodzie powstają specjalne molekuły, które przemieszczają się do cynkowej anody. Tam w wyniku reakcji chemicznej wytwarzane są ruchome elektrony, odpowiedzialne za powstawanie prądu. Ten rodzaj baterii używany jest m.in. w aparatach słuchowych.

Zastosowanie chlorku cynku jako środek ochrony roślin

Chlorek cynku zastosowanie ma też w sektorze rolniczym jako mikronawóz (cynkowe nawozy składają się przede wszystkim ze związków cynku, takich jak siarczan, azotan i właśnie tlenek). Jest to spowodowane właściwościami plonotwórczym, które polegają, tak jak już było wcześniej wspominane, m.in. na wzmacnianiu wchłaniania przez rośliny niektórych substancji, np. azotu. Dzięki temu plony stają się większe i jednocześnie bardziej dorodne. W tym celu chlorek cynku zastosowanie ma głównie w przypadku kukurydzy. Nawożenie może wówczas odbywać się za pomocą oprysku lub poprzez aplikację doglebową. Pierwszy sposób jest jednak efektywniejszy. Ponadto warto także wspomnieć, że cynk wzmacnia także odporność roślin oraz zapobiega rozwojowi licznych chorób.

Ocynkownie ogniowe a zastosowanie chlorku cynku

Cynkowanie ogniowe jest procesem, polegającym na nakładaniu wytrzymałej powłoki cynkowej na stal. Dzięki temu staje się ona o wiele bardziej wytrzymała, dlatego też wykonane z niej przedmioty nie ulegają korozji przez wiele lat. Podczas wykonywania cynkowania ogniowego istotną rolę odgrywa zastosowanie chlorku cynku. Pełni on wówczas funkcję uzupełnienia wanny topnika podczas kąpieli. Związek ten może także przywrócić odpowiednią proporcję soli podczas tej kąpieli. Jednak niezależnie od zastosowania warto pamiętać o tym, że chlorek cynku powinien pochodzić od sprawdzonego producenta. Tylko wtedy będziemy mieć pewność, co do jego jakości.

Jesteś założycielem fundacji, stowarzyszenia bądź innej organizacji zrzeszającej różne podmioty? Wraz z powiększającą się liczbą członków tracisz coraz bardziej rozeznanie wśród nich? Chcesz wykorzystać efekt synergii, jednak nie wiesz do kogo powinieneś się zgłosić? Potrzebujesz prostego i przejrzystego systemu, który pozwoli Ci na lepsze prezentowanie się członków organizacji? Z pomocą może przyjść serwis B2BNetworking.

B2BNetworking to nowoczesny katalog firm pozwalający na dołączenie do sieci zaufanych i rzetelnych partnerów biznesowych. Dzięki innowacyjnemu rozwiązaniu pokazującemu powiązania pomiędzy instytucjami posiadającymi konto w serwisie możliwe jest śledzenie dotychczasowego doświadczenia firmy i lepsze poznanie jej portfolio. Taka wizytówka w internecie bezpośrednio przekłada się na rozpoznawalność, a co za tym idzie tworzy więcej potencjalnych możliwości biznesowych.

Dla bardziej wymagających użytkowników istnieje możliwość stworzenia wersji dedykowanej serwisu (white label), który umożliwi dostęp tylko dla wybranych podmiotów. Takie rozwiązanie doskonale sprawdza się, gdy bycie członkiem organizacji wiążę się prestiżem a także ze swego rodzaju prywatnością, gdyż należy pamiętać, że dla niektórych firm czy instytucji cenne jest zachowanie szczegółowych informacji jedynie dla wąskiego grona zaufanych partnerów. Wdrożenie dedykowanej wersji pozwala na dostosowanie jej do naszych potrzeb, dzięki czemu wykorzystanie serwisu jest bardziej efektywne i przynosi wiele korzyści dla członków organizacji.

 Zastosowanie każdej z możliwości niesie ze sobą korzyści. Wykorzystanie ogólnodostępnej wersji serwisu daje szanse na pozyskanie kolejnych członków do organizacji. Może także umożliwić użytkownikom szersze korzystanie z serwisu niż wyłącznie w aspekcie organizacji, której są członkiem. Dodatkowo takie użytkowanie serwisu jest bezpłatne. Wykorzystanie natomiast wdrożenia dedykowanego daje poczucie elitarności oraz możliwość dostosowania rozwiązań do potrzeb organizacji. Pomimo, iż takie wdrożenie jest płatne, to korzyści z niego płynące często wielokrotnie przewyższają koszty.

Więcej informacji na temat serwisu znajduje się na stronie www.b2bnetworking.pl oraz w mediach społecznościowych: Facebook, Twitter.

Dynamiczny proces kształtowania gospodarki ery informacyjnej oraz wpływ usieciowienia, doprowadził do ujednolicenia systemu wymiany informacji. Z jednego miejsca możemy przetwarzać i przekazywać informację na każdy temat. Poszczególne sektory gospodarki ulegają automatyzacji, jak również nowym standardom przepływu danych oraz konieczności zastosowania nowych zabezpieczeń. Jak w świetle nowych wyzwań radzi sobie branża TSL?

Do niedawna problem bezpieczeństwa w branży TSL można było rozumieć jako kwestie fizycznego zabezpieczenia ładunków w transporcie. Wraz z rozwiązaniami IT, które zrewolucjonizowały łańcuch logistyczny, pojawiła się konieczność nowego systemu ochrony nie tylko przesyłek ale również danych. Wśród dominujących trendów zauważamy wykorzystanie big data, technologia NFC, czy ogłaszana od wielu lat rewolucja mobile. Dodatkowo nowe standardy pracy, głównie na urządzeniach osobistych, (laptopy, tablety, telefony komórkowe i smartfony), doprowadziły do sytuacji w której technika cyfrowa powoli wypiera analogową we wszelkich systemach komunikacji. Widoczny wpływ nowych trendów widać chociażby w rosnącym z roku na rok dochodzie, który przynosi e-handel. Coraz więcej ludzi decyduje się na nabycie dóbr i usług online, przez co zwiększa się konieczność, nie tylko usprawniania procesu logistycznego, ale również zabezpieczania danych gromadzonych podczas niego. W związku z rosnącymi oczekiwaniami konsumentów, przed operatorami logistycznymi stoi duże wyzwanie. Jak sprostać wymaganiom swoich klientów Dbając o bezpieczny transport przesyłki oraz danych naszych użytkowników?

Wyżej wymienione czynniki i technologie mają wpływ na znaczny wzrost ilości umów zawieranych również na skalę międzynarodową. Wraz z większą skalą zamówień, wzrasta ryzyko związane z bezpieczeństwem. Nowe wyzwania dla operatorów logistycznych wymagają działań w dużej mierze systemowych, które firmy wdrażając ograniczają ryzyko  wycieku danych i zapewniają dokładną kontrolę procesu logistycznego.

– Bez względu na to, jak dużą firmę prowadzimy, zawsze warto zadbać o bezpieczeństwo gromadzonych danych. Na co trzeba tutaj zwrócić szczególną uwagę? Przykładowo na udzielanie dostępu do systemu tylko dla sprawdzonych i rzetelnych przewoźników. Duża baza przewoźników nie oznacza najlepiej realizowanych zleceń. – radzi Sławomir Woźniak dyrektor ds. sprzedaży marki SOOT. Informacje dotyczące poszczególnych zleceń, dane odbiorców i zleceniodawców są na wagę złota, dlatego ograniczanie dostępu dla niepowołanych osób jest priorytetem

Wprowadzane do systemów ERP dodatkowe moduły oprogramowania, mogą czuwać nad prawidłowym przebiegiem procesu logistycznego. Dzięki dodatkowym funkcjonalnościom przykładowo aukcjom, firmy mają możliwość uzyskania lepszych warunków handlowych,  a organizowanie konkursów ofert daje kontrolę nad tym, kto podejmie się zlecenia.

– Wielu właścicieli firm z branży TSL nie zdaje sobie sprawy z tego, że dobrze zarządzane zlecenia transportowe przyczyniają się do zwiększenia bezpieczeństwa procesów logistycznych – kontynuuje Sławomir Woźniak. Poleca się inwestowanie w system Yard Management, wspomagający obsługę transportu na terenie zakładu. Dzięki niemu mamy dostęp do dokładnej ewidencji pojazdów, a tym samym możemy zidentyfikować wąskie gardła w procesie logistycznym. 

Sprawny system IT jest podstawą kontroli przepływu informacji w przedsiębiorstwie. Wspiera planowanie i optymalizację wszystkich procesów, dlatego jest jednym z elementów, na którym firma nie powinna oszczędzać.  Z biegiem czasu i rozwojem firmy potrzebne będą bardziej skomplikowane funkcje oraz analizy, dlatego warto wybrać system z możliwością indywidualnego modyfikowania. 

Jak wybrać i czym się kierować przy wyborze

Przy wybieraniu systemu ERP, należy zwrócić uwagę na kilka elementów, które wpływają na optymalizację procesów w firmie.  Przede wszystkim będzie to efektywne zarządzanie zamówieniami i planowaniem produkcji. Równie ważna będzie analiza procesów biznesowych czy monitorowanie, przesyłanie oraz śledzenie przepływu informacji wewnątrz organizacji. W przypadku dostawców logistycznych, te typowe biznesowe korzyści nie są jednak wystarczające, by usprawnić przebieg zadań od momentu zamówienia do załadunku przesyłki. Tutaj usługodawca będzie chciał również mieć nadzór nad stanem magazynowym zasobów czy ograniczeniach i przestojach linii produkcyjnych, kosztów utrzymania zapasów, kosztów produkcji oraz błędów w rejestrach danych. Dlatego istotne jest by wybrany system IT miał możliwość komplementarnego uzupełnienia wybranych wcześniej funkcji.

 – Firmy logistyczne wybierają różne systemy, począwszy od rozwiązań dedykowanych bądź autorskich. Specyfika oferowanych usług, wymaga modułów takich jak, kontrolowanie i nadzorowanie ruchu taboru (GPS) oraz przesyłek (ang. Track & Trace), które umożliwią śledzenie przesyłki i natychmiastowe uzyskanie informacji o jej statusie. – komentuje  Sławomir Woźniak, Dyrektor Sprzedaży SOOT.pl. – Przydatna jest również wiedza o innych oddziałach terenowych, dlatego dobrym wyjściem jest intranet, gdzie może znajdować się opis procedur czy zasad dotyczących niestandardowej obsługi klientów.

System szyty na miarę

Ze względu na specyfikę branży TSL, często systemy ERP typowo biznesowe, wspierane są przez inne, które posiadają logistyczne moduły. Mogą one usprawniać procesy zbierania i składania ofert czy dokumentów ułatwiając tworzenie własnych baz danych oraz archiwizowania dokumentacji. Firmy logistyczne inwestują w systemy, które pomogą im spełniać oczekiwania klientów. Poza ceną, to szybkość wykonania usługi jest dla większości najważniejsza. Dlatego sprawne rozwiązania systemowe, których funkcjonalność skupiona jest w jednym interfejsie programu, niosą dla przedsiębiorstwa największe korzyści. 

Badania wśród liderów IT oraz biznesu, pokazują jednoznacznie, że firmy inwestujące w połączenie i interakcję pomiędzy urządzeniami, danymi, procesami czy ludźmi, są efektywniejsze. Nowe trendy umożliwią przede wszystkim poprawę jakości obsługi klientów oraz większą innowacyjność oferowanych usług.

IoT, czyli Internet Wszechrzeczy to koncepcja, według której przedmioty, urządzenia, zbierają dane pośrednio albo bezpośrednio, w celu ich przetwarzania i wymieniania za pośrednictwem sieci komputerowej. Rewolucja Mobile, cloud computing oraz coraz większe zainteresowanie Big Data, zdeterminowały działania producentów czy dostawców usług.

Zachodzące zmiany wymusiły pewne standardy: otwartość oraz integrację wszystkich oferowanych usług w elastyczne pakiety. Dzięki IoT już teraz istnieje możliwość zdalnego sterowania większością urządzeń domowych. Jednak nie tylko producenci AGD zauważają korzyści z proponowanych rozwiązań. Przykładowo automatyzacja procesu zamówień, monitorowanie zużycia energii, czy poziomu obsługi oraz jakości, to standardy większości państw Europy Środkowej. Dzięki koncepcji IoT utrzymanie tego na stałym, bardzo wysokim poziomie jest dużo łatwiejsze w wielu branżach. Internet wszechrzeczy to początek rewolucji, która daje wiele okazji do rozwoju. Połączenie obiektów i gromadzonych przez nich danych jest powszechnie stosowane np. w Japonii, gdzie automaty z przekąskami dzięki czujnikom kontrolują stan swojego zaopatrzenia. Gdy poziom zapasów jest niski, wysyłają drogą elektroniczną informacje o brakujących produktach.

 – Internet Wszechrzeczy może stać się najważniejszą inicjatywą technologiczną transportu i logistyki. Dostęp do Wi-Fi, komunikacja near field Communications (NFC) oraz rozwiązania do lokalizacji w czasie rzeczywistym (RTLS) to  klucz do zbudowania przewagi konkurencyjnej na rynku – komentuje Sławomir Woźniak, Dyrektor Sprzedaży SOOT.pl.- Dostęp do zsyntetyzowanych danych, to informacja dla operatora logistycznego, że odbiorca potrzebuje mleka do kawy, zanim ten otworzy lodówkę. Karton mleka bez wizyty w sklepie? Dzięki nowym technologiom już jest to możliwe.

Kraje Unii Europejskiej należą do liderów zintegrowanych systemów sieciowych. Daje to możliwość na postęp technologiczny oraz sprostanie wyzwaniom globalnego rynku. Kluczem do sukcesu jest nie tylko wdrożenie nowych rozwiązań, ale i komunikacja oraz edukacja klienta na temat nowych trendów.  Rozwiązania IoT zapowiada również szykujące się zmiany w logistyce, wynikające nie tyle z rozwoju struktur, IT co inteligentnych przedmiotów, które przyspieszą otrzymywanie czy wymianę informacji oraz danych. Zmiany, które obserwujemy mogą prowadzić do stworzenia nowego modelu komunikacji, między osobami oraz przedmiotami, który usprawni pracę operatorów logistycznych.

Rozwój e-commerce doprowadził do intensyfikacji usług transportowych w branży TSL. Ludzie coraz częściej korzystają z transakcji internetowych, przez co zwiększa się popyt na tego typu usługi. Co skłania konsumenta do zakupów w sieci? Jakie są w związku z tym oczekiwania względem firm logistycznych?

Wzrasta ilość konsumentów, którzy zaopatrują się w sieci w towary i produkty, poprzez urządzenia mobilne. Użytkownicy e-handlu oraz m-handlu w odpowiedzi na pytanie; dlaczego decydują się na ten typ transakcji, odpowiadają, że jest to dla nich wygodniejsze. Komfort związany jest nie tylko z procesem zakupowym, ale również logistycznym. Kupujący oczekuje towaru dobrej jakości, w korzystnej cenie i błyskawicznie dostarczonego.

Rynek e-handlu rozwija się bardzo dynamicznie, o czym świadczyć może fakt, że coraz więcej tradycyjnych sieci handlowych, zwiększa swoją ofertę o sprzedaż przez Internet. Usługi logistyczne w e-commerce nie sprowadzają się tylko do przygotowania przesyłki. Proces ten to wprowadzenie do systemu, dostarczenie do miejsca składowania, obsługa zwrotów, reklamacji, czasem również komunikacja z klientem, który na każdym etapie chciałby mieć pełną wiedzę o miejscu gdzie znajduje się jego towar. Firmy logistyczne dążą do pełnej specjalizacji oferowanych usług. Wprowadzenie rozwiązań informatycznych czy aplikacji mobilnych, które dążą do optymalizacji procesu,  są już obowiązującym standardem. Wraz z coraz to większym popytem na te usługi i wymaganiami klientów, branża logistyki czy transportu, rozwija się wprost proporcjonalnie do e-handlu. Wymagający odbiorcy i zleceniodawcy, mobilizują operatorów logistycznych do poszukiwań nowych metod na wyróżnienie się na rynku. Najczęściej wybieranym sposobem, jest optymalizacja procesu dostawy. Przedsiębiorcy wykorzystują w tym celu – właśnie aplikacje oraz technologie mobilne.

Obecna sytuacja jest sygnałem dla logistyki do ciągłej pracy nad wyeliminowaniem ograniczeń, a dla sprzedających nad wprowadzeniem bezpłatnej dostawy, dbając o przejrzystą procedurę zwrotów – doradza Sławomir Woźniak, Dyrektor Sprzedaży SOOT.pl. Rynek e-commerce wprowadził potrzebę ciągłej mobilności. Pracownicy każdego szczebla, muszą mieć dostęp do pełnych informacji na temat bieżących zamówień, ponieważ również odbiorca chce posiadać bardzo szczegółowe informacje o realizacji swojego zamówienia.

Potwierdzają to badania UPS Pulse of the Online Shopper, w których to
aż 52% respondentów odpowiedziało, że lepsza byłaby przewidywana data dostawy, a nie ogólnikowa  liczba dni, które zajmie dostarczenie produktu. Bardzo wysoki odsetek, bo prawie 60% kupujących przerwało zakupy ze względu na długi czas dostawy lub brak informacji o niej. Istotną kwestią dla użytkownika nadal jest bezpłatny transport, który może wpłynąć na ostateczne decyzje zakupowe. 67 % ankietowanych zadeklarowało, że byłoby w stanie zaczekać do 13 dni dłużej, gdyby możliwy był wybór bezpłatnej przesyłki na terenie kraju.

Sądzicie, że lista urządzeń typu smart kończy się na zegarkach? Posłuchajcie o smart car. To idea, która powoli staje się rzeczywistością, nawet jeśli wielu z Was może to przerażać. Nie chodzi wcale o samochody przyszłości, ale o auta produkowane już dziś, które powoli zyskują możliwość swobodnego łączenia się z Internetem. Po co? Aby zapewnić kierowcy wygodę, bezpieczeństwo i optymalne warunki podróży. Connected cars to przyszłość motoryzacji. Przyszłość, która zaczyna się właśnie teraz.

Czym właściwie jest connected cars?

W dużym skrócie – connected cars to trend, który ma prowadzić do całkowitego zintegrowania samochodów z globalną siecią. Zupełnie tak, jak ma to miejsce obecnie w kontekście telefonów komórkowych, zegarków, telewizorów, nie wspominając już o komputerach. Zapytacie – komu to jest potrzebne? Na pierwszy rzut oka wydaje się, że w zasadzie nikomu. Wystarczy jednak, że przyjrzycie się swoim codziennym zachowaniom za kółkiem, a natychmiast zrozumiecie ideę connected cars.

Jak często nerwowo szukacie telefonu, bo akurat zapomnieliście uruchomić zestaw głośnomówiący? A ta frustracja, gdy usłyszeliście w radiu świetny numer, ale jak na złość nie zdążyliście odczytać jego nazwy z RDS-u? Nawigacja? Oczywiście nie była w stanie przewidzieć, że na Waszej trasie dojdzie do wypadku, dlatego wpakowała Was w sam środek największego korka w tym stuleciu. Connected cars jest odpowiedzią właśnie na te prozaiczne problemy kierowców.

Jak to działa?

Aby doszło do pełnego zintegrowania samochodu z Internetem, konieczne jest wyposażenie go w pokładowy system infotainment. Nie, zwykły Bluetooth nie wystarczy. Musi to być cały zespół nadajników i odbiorników, dzięki którym auto będzie w stanie „komunikować się” ze światem i – to najważniejsze – łączyć z urządzeniami przenośnymi kierowcy. Ideałem jest sytuacja, w której samochód od razu rozpoznaje, kto właśnie zasiadł za kółkiem, dopasowuje więc ustawienia fotela, wybiera ulubioną stację radiową i czeka na wydanie kolejnych komend.

Connected cars ma wiele funkcji. Na najniższym poziomie po prostu ma zwiększać komfort podróżowania. Kierowca nie musi się martwić obsługą telefonu, ponieważ jest on automatycznie integrowany z systemem infotainment. Podobnie jest z nawigacją – ma ona natychmiast reagować na wszelkie zdarzenia drogowe, obliczać czas dojazdu z uwzględnieniem warunków pogodowych i  ostrzegać kierowcę np. o korkach czy wypadkach.

Dostęp do tego typu funkcjonalności jest już bardzo szeroki. Na rynku pojawiają się aplikacje łączące samochód ze smartfonem. Pozwalają one zarządzać informacjami o trasie, parametrach jazdy, a te bardzo zaawansowane, wyposażone dodatkowo w urządzenie OBD, mogą nawet pełnić funkcję pokładowego diagnosty. Takie rozwiązanie zapewnia obecnie bardzo rozbudowana aplikacja Autoplug.in.

Biuro na kołach

W kolejnym etapie auto ma stać się mobilnym biurem. Nie bez powodu idea connected cars na razie zaczyna urzeczywistniać się w samochodach klasy premium. Ich użytkownicy zwyczajnie powinni być stale online i mieć bieżący dostęp do zadań zapisanych w telefonie czy w pamięci komputera. Dzięki zaawansowanym funkcjom samochodowym mają możliwość przeglądania Internetu z poziomu wyświetlacza dotykowego, a system pokładowy staje się dla nich kalendarzem, sekretarką i pierwszym ogniwem w ustalaniu programu dnia.

Ostatnim etapem wdrażania idei connected cars ma być pełne zintegrowanie ruchu samochodowego z infrastrukturą drogową. Inteligentne znaki, porozumiewające się między sobą auta, wreszcie całkowite przekazanie obowiązków kierowcy elektronice pokładowej – to przyszłość motoryzacji. Wcale nie tak odległa, jak mogłoby się nam wydawać. 

Hałas, korki, zatory przy wjeździe, pośpiech przy rozładunku i załadunku towarów traktowane są, jako codzienność, której nie da się uniknąć. Kiedy tradycyjne metody zarządzania transportem  zawodzą, firmy podejmują decyzję o wdrożeniu elektronicznych aplikacji wspierających organizację logistyki na terenie zakładów produkcyjnych. Chcąc poznać opinie o metodach stosowanych w polskich przedsiębiorstwach SOOT przygotował krótkie badanie ankietowe skierowane do logistyków.

Badanie SOOT ma na celu zdefiniowanie problemów, z jakimi zmagają się w codziennej pracy logistycy, kierowcy i spedytorzy w obszarze koordynacji transportu na terenie zakładów produkcyjnych. Diagnoza zagadnień ma na celu stworzenie mapy potrzeb pracowników branży TSL, która stanowiłaby podstawy do optymalizacji metod zarządzania pracą. Ankieta ma również na celu zwiększenie świadomości istnienia problemu zarządzania podwórkiem wśród logistyków i menagerów przedsiębiorstw. Udział w badaniu może wziąć każda osoba zainteresowana zagadnieniem zarządzania transportem na terenie przedsiębiorstw oraz posiadająca doświadczenie empiryczne w tym zakresie. Ankieta jest dostępna pod adresem:  http://www.soot.pl/badanie-opinii-na-tema-organizacji-transportu/

Osoby, które wezmą udział w badaniu otrzymają bezpłatny raport przygotowany przez SOOT.pl.