Zdrowie

Kiedy lato w pełni z radością łapiemy każdy promień słońca. Często jednak zapominamy o tym, jakie konsekwencje mogą nieść ze sobą długotrwałe kąpiele słoneczne.

Odkąd nasze dziecko pojawiło się na świecie, cieszymy się z każdego dnia spędzonego wspólnie. Obserwujemy, jak maluch się rozwija, rośnie. Czekamy na każdy uśmiech. W tym czasie także walczymy z infekcjami, wysypkami, podrażnieniami i innymi dolegliwościami. Takie są właśnie uroki macierzyństwa.

Radość, smutek, euforia, strach, niepewność, poczucie odpowiedzialności, bezgraniczna miłość, bezradność, zmęczenie, przywiązanie, to uczucia, które pojawiają się wraz z przyjściem dziecka na świat i które będą nam towarzyszyć już do końca życia.

Alergie, choroby skóry, nieprzyjemności związane z wszechobecną chemią, a z drugiej strony bakteriami, którym coraz łatwiej jest nas atakować. Na rynku funkcjonują już kosmetyki, które łagodzą, a także leczą podobne dolegliwości. Jak je rozpoznać i w konsekwencji wypróbować? O co chodzi w probiotycznym podejściu do diety, kosmetyki, życia?

Zdarza Ci się mylić podobnie wyglądające litery, a linia prosta dla innych Tobie wydaje się krzywa? Szukasz przyczyny częstego bólu głowy i zmęczenia? Możesz znajdować się w grupie osób cierpiących na astygmatyzm. Szacuje się, że 40% ludzi na świecie dotyka ten problem – a nawet jedna trzecia z nich może o tym nie wiedzieć.

Zaokrąglony, zwiększający się z każdym trymestrem brzuszek przynosi przyszłym mamom wiele radości. Niestety w końcowej fazie ciąży jest także sporym obciążeniem dla nóg. Istnieją jednak sposoby, które pomagają zmniejszyć dyskomfort i przywracają radość oczekiwanego macierzyństwa.

Opalanie dziecka jest niezdrowe. Zbyt długie przebywanie na słońcu powoduje oparzenia słoneczne, które są groźne dla skóry. Żeby im zapobiec wystarczy pięć minut – tyle zajmuje posmarowanie dziecka kremem, które ochroni je przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych.

Od lat w świadomości mężczyzn tkwi przekonanie, że gdy kobieta ma menstruację jest nie do wytrzymania. Dzieje się tak z powodu PMS, czyli zespołu napięcia przedmiesiączkowego. Nasi ukochani mężczyźni muszą się z tym pogodzić, nie jest to wina kobiet, tylko hormonów, które opanowują nasze ciało.